Forum Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej

moraine

Ceny tego ustrojstwa meblowego są tak wygórowane, ze ja myślałam o zrobieniu takich własnym sumptem. Ławy i stół to kwestia wydatku na materiały, przyciąć mogę z Darkiem na warsztacie Ojca. Czy Kompania to od nas odkupi, czy załatwimy to inaczej jest sprawą do obgadania.

O cenach materiałów pogadam z Tatą.

Za materiałem na wiatę ja sie jeszcze dziś rozejrzę. Doszyję za darmo, bo mi zależy, zeby nam się na głowy nie lało.

Składowanie - dobrze zrobione mebelki do składania nie zajmują duzo miejsca, a nie oszukujmy sie, i tak na Grunwaldy graty jadą ciężarówką. Nikt przecież tego na plecach nie będzie targał. Od biedy mogę rzeczy mało używane trzymać u siebie w piwnicy, ale ktoś by musiał przed imprezami je ode mnie odbierać.

Na tuniki mam próbki od Różyczki. Kiedy sie sotkamy na jakimś pogrunwaldzkim podsumowaniu, zebym je mogła przynieść do pokazania?

Pozdrawiam:)

Chaos

ahaaaaaaaaaaaaaa;) samorobne mówisz...

Małe

hmmmm jak by się zastanowić i porządnie poukładać (bo zawsze wszystko było wrzucane - no chyba że coś się zmieniło Very Happy

) to pewnie by się zmieniło. Mogę trzymać (po sezonie) w boksie u rodziców (Wrzeszcz) namioty ale chyba tylko materiał bez stelaża (jest tam sucho i przewiewnie, gdzie wywietrzyć namiot też jest miejsce - łączka przed blokiem) jeżeli stelaż to muszę znac wymiary zeby zobaczyć czy się zmieści.

moraine

U mnie jest malutka piwniczka jak to w bloku, ale poskładane meble sie zmieszczą, jakiś stelaż też od biedy wejdzie. Jest tam sucho.

moraine

Dwa rysunki piekarnika, ten kopułkowy jest gliniany na wiklinowym szkielecie - obrzuca się glina domek dla kota i jest. Drugi jest metalowy, i raczej inspirowany przekazami Froissarta, niz wziety ze źródeł wizualnych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Małe

Małe

moraine

U mnie od roku stoją graty, łóżko na ten przykład, i nikt sie nie połaszczył. Może dlatego, ze obok mam osiedlową siłkę, i nikt bezkarnie na teren karków nie wchodzi Wink

Jarek

Gosiu, a gdzie w tym piekarniku jest ogień? rozpalany pod dnem wyłożonym cegłami? tzn jest ustawiany nad płomieniem? czy w środku? a kształt "pudła" piekarnika jest prostokątny czy trapezowy?- z rysunku nie do końca to wynika. czy w piekarniku na jakiej wysokości nad cegłami ma być ruszt jak w grillu? jakie mają być wymiary zewnętrzne wymiary piekarnika (szer. głeb. wysokość, wysokość nóżek)
Myślę, że mogę to wykonac ale będzie konieczne wyasygnowanie z kasy WKPL kwoty około 50 - 70 zł. konieczna jest jakaś ilość grubej blachy stalowej
około 4 mm i cegły szamotowe do wyłożenia dna piekarnika oraz zaprawa szamotowa (dosyć droga-worek około 25 zł). proszę o konieczne informacje w krótkim czasie- wczoraj namierzyłem żródło blachy 4 mm- zbyt przerdzewiała na berdysze ale na piekarnik ok- tu gładkość powierzchni nie ma znaczenia.
Najlepiej proszę o konkretną dyspozycję od osoby decyzyjnej. Nie chciałbym władowac swojej kasy i usłyszeć że piekarnik jest niepotrzebny lub nie taki jak ma być. Porponuję zająć siętym już teraz bo sami wiecie jak jest później- nigdy nie ma czasu.
czekam
ps czekam też na zebranie w sprawie nowych tunik Smile

moraine

Wymiary:

Kawdrat 40/40 cm, wysokość 35 cm. Rusztu w środku nie ma, wszystko stawia się lub kładzie na cegły. Nie wiem, jakiej grubości są szamotówki. Piekarnik stawia się na ogniu, nad żarem, albo na kracie, nie pali się w nim w środku, raczej wrzuca sie żar, zeby sie szybciej nagrzewał.

Chaos

Potrzebujemy nowy kosz do ymca na palcaty bo stary się rozsypał. albo jakiś stojak zajmujący mało miejsca.

Wtyczka

fakt , i pytanie czy osoby ktore deklarowaly zabranie czesci gratow z YMCI do domu nadal sa chetni

Chaos

ja moge zabrac czesc skorup - nie wiem ile dokładnie, musze sprawdzic ile mam miejsca

moraine

Potrzebujemy jeszcze ław i stołu składanego.

piter

ja zaczołem zabierać część ceramiki do siebie i niebawem wezmę resztę